Urodziłem się w Limie w Peru, ale moje serce jest hiszpańskie, konkretnie z Madrytu. Skończyłem studia, prawo pracy, ale moją pasją jest wino i tym się zajmuję. Jestem sommelierem, doradcą z zakresie win. Mieszkam w Toruniu od 2012 roku, to już 5 lat. Poznałem najpiękniejszą kobietę na świecie, moją żonę, która pracuje w Toruniu. Mieszkając w Madrycie ona mnie przekonała, że lepiej żyje się w Polsce, w Toruniu. Nie uwierzyłem, ale zdecydowałem się wyprowadzić do Torunia. Mogę powiedzieć tylko, że teraz czuję się tu jak u siebie, za niczym nie tęsknię, niczego mi nie brakuje. Toruńska panorama jest najpiękniejsza. Starówka jest niepowtarzalna. To małe miasto, więc spokojnie się żyje i mieszka.